niedziela, 5 września 2010

Z Ukrainą na remis

Mocno rozczarowany po ostatnim gwizdku w Łodzi był nie tylko trener, ale i polscy piłkarze. - Takie remisy bolą - mówili zgodnie po meczu, w którym decydującą o remisie bramkę stracili w ostatniej minucie.
Po meczu z Ukrainą bilans ostatnich spotkań nie wygląda najlepiej. W ostatnich pięciu spotkaniach nie odnieśli zwycięstwa. Co więcej, byli od niego o krok, ale stracili gola już w doliczonym czasie gry, po niefrasobliwej postawie w obronie.
Jeleń czuje żal


- Takie remisy bolą. Jeżeli prowadzi się grę, masz dużo dogodnych sytuacji i tracisz bramkę w ostatniej minucie to musi to zostawić jakiś ślad na naszej psychice - nie miał wesołej miny po meczu Jakub Błaszczykowski, który należał do wyróżniających się piłkarzy w sobotnim meczu.

Mogło być wysoko

Pomocnik Borussii Dortmund asystował przy bramce Ireneusza Jelenia, który - gdyby miał lepiej nastawiony celownik - to mógłby skończyć mecz z obfitszym dorobkiem bramkowym.

- Jest żal, bo gdybym to wykorzystał, to byśmy wygrali pewnie i wysoko - żałował napastnik.

Szansę na rehabilitację będzie miał już we wtorek. Wówczas kadra Franciszka Smudy zagra w Krakowie z Australią.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz