środa, 18 sierpnia 2010

W domu wygrywają

Podopieczni Igora Griszczuka stanęli na wysokości zadania i pokonali w Łodzi Gruzję 67:58. Nie odrobili jednak 19-punktowej straty z Tbilisi i jeżeli na koniec eliminacji będą mieli tyle samo punktów co rywale, premiowana będzie Gruzja.
W stolicy Gruzji Polacy zdobyli tylko dwa "oczka" mniej, ale rywale prowadzeni przez środkowego Atlanty Hawks Zazę Paczulię, zdobyli ich aż 85.

Co raz bliżej

Od początku wtorkowego spotkania (w łódzkiej Atlas Arenie zasiadło 6 tysięcy widzów, a kibice ŁKS-u zaprezentowali efektowną kartoniadę) ton wydarzeniom nadawali Polacy. Pierwszą kwartę wygrali czterema punktami, drugą pięcioma, a trzecią jednym i czwarta była już tylko formalnością. 19 punktów z Tbilisi odrobić się jednak nie udało.

Było to drugie z rzędu zwycięstwo Polaków w eliminacjach do litewskiego EuroBasketu. W piątek koszykarze Igora Griszczuka grają wyjazdowe spotkanie z najsłabszą Portugalią, a poniedziałek w Katowicach czeka ich walka z Bułgarami.

Z eliminacji, w których bierze udział 15 zespołów, bezpośredni awans do finałowego turnieju ME na Litwie wywalczą zwycięzcy trzech pięciozespołowych grup oraz dwie najlepsze ekipy z drugich miejsc.

Polska - Gruzja 67:58 (14:11, 21:14, 12:11, 20:22)

Polska: Marcin Gortat 17, Maciej Lampe 14, Łukasz Koszarek 13, Dardan Berisha 9, Filip Dylewicz 5, Thomas Kelati 4, Łukasz Majewski 3, Adam Hrycaniuk 2.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz