czwartek, 5 sierpnia 2010

CR znów 7

Po odejściu Raula do Schalke 04 marzenia Cristiano Ronaldo stają się faktem. Piłkarz przejmie jego numer i "dziewiątkę", z którą był zmuszony grać u Królewskich, będzie mógł zamienić na starą, dobrą "siódemkę". Z zamiany cieszy się klub, ponieważ oznacza to dla niego krociowe zyski. 
O zamianie mówi się już od tygodnia, teraz to już pewne - informuje serwis "Eurosport". Po odejściu Raula i Gutiego, w zespole zwolniły się dwa ważne numery - "7" i "14". - Chciałbym wziąć "siódemkę" po Raulu. Jestem pewien, że byłby z tego zadowolony, ponieważ wyróżniamy się taką samą mentalnością - mówił kilka dni temu z charakterystycznym dla siebie egocentryzmem Ronaldo.

Ronaldo występował w Manczesterze United z "7" na koszulce. Po przejściu do królewskich nie miał wyboru, ponieważ była ona już zajęta przez Raula. Po nieco ponad roku od transferu Portugalczyk wraca do swojej cyfry. Jego poprzedni numer ma przejąć Francuz Karim Benzema.

Stary numer

Na zamianie "9" na "7" najprawdopodobniej najlepiej wyjdzie sam klub. Jeszcze zanim doszło do transferu zastrzeżono znak handlowy "CR9". Przez rok "królewscy" sprzedali koszulki z nazwiskiem C. Ronaldo na sumę 100 milionów euro. Teraz interes rozkręci się na nowo. Tym razem z "CR7".

To stary chwyt klubów. Podobnie zrobił na przykład gwiazdor NBA Kobe Bryant. Koszykarz tak długo występował z nr. "8", jak długo sprzedawały się jego koszulki. Później zamienił ją na "24".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz