sobota, 7 sierpnia 2010

Bolt znalzł pogromcę

Dwa lata Usain Bolt nie znalazł pogromcy. Aż do piątku - słynny Jamajczyk przegrał na 100 metrów ze swoim największym rywalem - Tysonem Gayem. Formę z mistrzostw Europy potwierdził średniodystansowiec - Marcin Lewandowski.
Gay uzyskał 9,84 sekundy - Bolt 9,97. Bieżnia Stadionu Olimpijskiego w stolicy Szwecji nie jest szczęśliwa dla Jamajczyka. Porażki doznał w tych samych zawodach w 2008 roku i to było jego ostatnie niepowodzenie.

Potem nikt nie zdołał go już wyprzedzić, aż do piątkowego biegu. Po drodze pobił wszystkie możliwe sprinterskie rekordy i zdobył komplet medali IO i MŚ.

Deja vu Brytyjczyka

Znakomicie w stolicy Szwecji wypadł Marcin Lewandowski, mistrz Europy na 800 metrów z Barcelony. Polak uzyskał czas 1.45,06 - lepszy aż o dwie sekundy niż podczas europejskiego czempionat. Wyprzedził wtedy Brytyjczyka Michaela Rimmera.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz